Aktualności
Za nami II Leśna Włóczęga Nocą.
fot. Archiwum M.Borkowski
fot. Archiwum M.Borkowski
fot. Archiwum M.Borkowski
W ubiegłą sobotę spotkaliśmy się podczas „Leśnej Włóczęgi Nocą". To już druga tego typu impreza organizowana przez kwidzyńskich leśników, która zbiegła się tym razem z ogólnopolskim „Dniem Włóczykija".
Założenie było bardzo proste – chciałem zwrócić uwagę na inne, nocne oblicze lasu. Prawie wszyscy obserwujemy go tylko za dnia, a nocą wygląda, a właściwie brzmi on zupełnie inaczej - komentuje Mirosław Abramek, leśniczy Leśnictwa Lisewo – pomysłodawca i główny organizator spotkania.
Impreza rozpoczęła się przed zmrokiem krótką opowieścią o życiu lasu i pracy leśnika. W tym roku przybyło ponad sto osób, najmłodszy uczestnik miał niecałe pięć lat. Każdy otrzymał pamiątkową plakietkę, a potem wszyscy – mieszkańcy okolicznych powiatów i turyści, razem z leśnikami poszli w las.
Termin i trasę wybraliśmy na czas pełni, żeby można było bezpiecznie wędrować bez latarek – dodaje Leśniczy Mirosław. Ograniczyliśmy też Ilość uczestników, wiadomo – „spłoszony" las zamiera, przystaje i nasłuchuje – a nie o to nam chodziło. Nocą nawet chrobot myszy jest głośny jak ryk lwa, żerują wtedy zwierzęta , wszystko się skrada i myszkuje. A kiedy nie widzimy źródła dźwięku robi to niesamowite wrażenie.
Na koniec „włóczykije" zebrali się przy wspólnym ognisku żeby posilić się grochówką i podzielić się wrażeniami z imprezy, która powoli wpisuje się w kalendarz Nadleśnictwa.
Tekst Adrian Wiśniowski
